Rafał Dutkiewicz o inwestycji w kulturę

Rafał Dutkiewicz: W ciągu ostatnich 10 lat we Wrocławiu wydatki na kulturę, albo jak słusznie mówi Pan Izagirre – inwestycje w kulturę – zostały zwiększone ponad trzykrotnie. Ten obszar interesuje mnie osobiście. Kultura przynosi zyski w głębszym tego słowa znaczeniu. Kreuje innowacyjną przestrzeń – Wrocław powoli wyrasta na miasto, gdzie dużą rolę odgrywa tzw. przemysł kreatywny. Inwestycja w kulturę i stworzenie społeczeństwa innowacyjnego ma sens. W części materialnej ważna jest ilość generowanych pieniędzy, a na świecie pieniądze dużo częściej generowane są przez aktywność intelektualną niż manualną. Jesteśmy innowacyjni, jeżeli mamy szersze horyzonty, a to daje właśnie kultura. W dużym uproszeniu: inżynier, który chadza do teatru i czyta książki statystycznie jest w stanie stworzyć lepsze rzeczy niż taki, który tego nie robi.


W moim przeświadczeniu rok 2016 może się istotnie przyczynić do tego, by ta gałąź naszej gospodarki stała się szczególnie silna i wyrazista. Kiedyś Wrocław był stajnią biznesu finansowego, leasingowego, w tej chwili jest silny w przestrzeni IT, a dzięki rokowi 2016 i akcentom związanym z Europejską Stolicą Kultury będzie w tej i w branżach związanych z produkcją filmową coraz mocniejszy. To część naszego świadomego działania.


Kultura jest  przestrzenią, w której człowiek rozwija się i rośnie najpełniej. Oznacza to stwarzanie możliwości rozwojowych każdemu z nas, każdej grupie społecznej. Zależy nam na zwiększeniu uczestnictwa mieszkańców w kulturze w dwóch aspektach – czynnym i biernym. Chcemy, by kultura powstawała na różnych poziomach. Przykładem jest jak Muzyka Młodego Wrocławia, w której biorą udział uczniowie gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Projektem zachwyciła się delegacja baskijska.


Bierne uczestnictwo to konsumpcja kultury. Chcemy sprawić, by także się zwiększyła. Jako przykład mogę przywołać współpracę polsko-hiszpańską – wystawę Kolekcji Santander w Muzeum Narodowym – dbamy, by liczba odwiedzających tę wystawę była jak największa.


Dodam jeszcze, że bardzo aktywnie zabiegam, jako prezydent Wrocławia o to, by w przyszłej perspektywie finansowej UE, nadal można było z europejskich funduszy uzupełniać infrastrukturę kulturalną. Wedle ostatnich decyzji Komisji Europejskiej nie będzie można wydawać pieniędzy np. na takie inwestycje jak Narodowe Forum Muzyki. Jestem w stałym kontakcie w eurodeputowanymi panią Danutą Hubner i Lidią Geringer de Oedenberg, staramy się, by Parlament Europejski wpłynął na Komisję Europejską.

 

 

 

Źródło: www.wroclaw.pl/