Podsekretarz Stanu w MSZ Henryka Mościcka-Dendys spotkała się w środę 18 marca z ministrem stanu w niemieckim resorcie spraw zagranicznych Michaelem Rothem.Rozmowa Podsekretarz Stanu w MSZ H. Mościckiej-Dendys z Ministrem Stanu w MSZ RFN M. Rothem dotyczyła bieżącej problematyki unijnej w przeddzień posiedzenia Rady Europejskiej. Rozmówcy odnieśli się do wyzwań związanych z aktualnym stanem sytuacji wokół Grecji. Zgodzili się, że problemy tego kraju mają systemowy, a nie fiskalny charakter i że ich rozwiązanie należy rozpatrywać w długiej perspektywie. Ministrowie Mościcka-Dendys i Roth wskazali ponadto na konieczność utrzymywania jedności europejskiej w polityce wobec Rosji w obliczu konfliktu wokół Ukrainy.
Podsekretarz Stanu w MSZ H. Mościcka-Dendys uczestniczyła ponadto w zorganizowanej przez Instytut Polski w Darmstadt i Fundację „Die Zeit” dyskusji panelowej, która odbyła się w przedstawicielstwie Północnej Nadrenii-Westfalii w Berlinie. Panel zatytułowany „Europejska przyszłość na Ukrainie” wzbudził bardzo duże zainteresowanie i zgromadził wielu prominentnych gości, w tym deputowanych do Bundestagu, przedstawicieli korpusu dyplomatycznego, niemieckich mediów oraz osób zaangażowanych w rozwój stosunków polsko-niemieckich. W swoim wystąpieniu Minister Mościcka-Dendys podkreśliła, że europejska przyszłość w przypadku Ukrainy oznacza swobodę dokonania przez nią wyboru, co do kierunku, w którym chce zmierzać. Wyraziła przy tym przekonanie, że Ukraina jest w stanie zreformować się sama, zaś UE może jej tylko w tym pomóc. Podkreśliła, że ze względu na swoje specyficzne doświadczenia z transformacji ustrojowej, Polska jest szczególnie predystynowana do udzielania pomocy Ukrainie. Polacy dobrze rozumieją Ukraińców, bo w obecnym położeniu Ukrainy widzą odzwierciedlenie swojej sytuacji sprzed 20 lat. W kontekście relacji z Rosją, wiceminister Mościcka-Dendys stwierdziła, że powodzenie reform i modernizacja Ukrainy stanowić będzie także szansę na zmiany w Rosji. Konflikt wokół Ukrainy stał się także w pewnym sensie szansą dla UE, która uświadomiła sobie, ze jest w stanie mówić jednym głosem.
